Xięgozbiór | Mikroblog o książkach. Bez lania wody.
  • Jerzy Plewa - Lady, Leniewo, Podrzeczany

    Lady, Leniewo, Podrzeczany. Na bielskim hostinciu” Jerzego Plewy to książka o trzech podlaskich miejscowościach, która trafiła do mnie w Leniewie. Pożyczyła mi ją pani mieszkająca w domu obok tego, który wynajęliśmy na czas wyjazdu na Podlasie.


  • Ewelina Sadanowicz - Szeptuchy

    Szeptuchy” Eweliny Sadanowicz to pierwsza przeczytana przeze mnie monografia etnograficzna. Choć język i definicje terminów początkowo nie zachęcały do lektury, to ostatecznie uważam, że była ona warta poświęconego czasu.


  • Anna Romaniuk - Orzeszkowo 14. Historie z Podlasia

    Po “Orzeszkowo 14. Historie z Podlasia” sięgnąłem, by choćby pobieżnie poznać historię i kulturę Podlasia. Ten krótki reportaż (a może raczej zbiór esejów?) Anny Romaniuk zdecydowanie nie wyczerpuje tematu, ale stanowi niezłe wprowadzenie do tematyki regionu, który zamierzam zwiedzić.


  • Festinger, Riecken, Schachter - When Prophecy Fails

    Na książkę “When Prophecy Fails” Festingera, Rieckena i Schachtera trafiłem w “Quit” Annie Duke. Miała dotyczyć dysonansu poznawczego. Nie spodziewałem się, że ta niepozorna lektura może być tak niepokojąca.


  • Oswalt, Adell, Lowe, Edelman - Network Programmability & Automation

    Ostatnio skończyłem czytać “Network Programmability & Automation” - książkę, której autorami są specjaliści od automatyzacji sieci: Matt Oswalt, Christian Adell, Scott S. Lowe i Jason Edelman. W tej zajawce spróbuję określić, o czym jest ta 800-stronicowa cegła oraz dlaczego nie byłem jej docelowym czytelnikiem.


  • Raymond Chandler - Kłopoty to moja specjalność

    Kłopoty to moja specjalność”, Raymonda Chandlera, to zbiór czterech opowiadań o detektywie Filipie Marlowe, wydany oryginalnie rok po “Siostrzyczce”. Może dlatego można tu wyczuć tamten cięty język i ponury humor?


  • Raymond Chandler - Playback

    Playback”, czyli siódma część przygód detektywa Marlowe’a autorstwa Raymonda Chandlera, ma zdecydowanie mniej polotu niż poprzednie części. Zastanówmy się, dlaczego.


  • Łukasz Orbitowski - Exodus

    Do prozy Łukasza Orbitowskiego mam tyle zaufania, że “Exodus” kupiłem w ciemno. Nawet nie sprawdziłem, o czym ma być. Poniżej zajawka tej książki, przeczytanej bez specjalnych oczekiwań.


  • Jim Paul, Brendan Moynihan - Jak straciłem na giełdzie milion dolarów i czego mnie to nauczyło

    Tytuł ”Jak straciłem na giełdzie milion dolarów i czego mnie to nauczyło” Jima Paula i Brendana Moynihana przypomina książkę w stylu “Jak zarobić milion? Napisz książkę o tym, jak zarobić milion i sprzedaj 10000 sztuk po 100 zł”. Ale czy to wrażenie jest trafne?


  • Jürgen Thorwald - Ginekolodzy

    Książkę “Ginekolodzy” Jürgena Thorwalda przeczytałem z polecenia, ale nie jestem pewien, czy sam bym ją polecił. Dlaczego?


  • 1
  • 2