Po “Orzeszkowo 14. Historie z Podlasia” sięgnąłem, by choćby pobieżnie poznać historię i kulturę Podlasia. Ten krótki reportaż (a może raczej zbiór esejów?) Anny Romaniuk zdecydowanie nie wyczerpuje tematu, ale stanowi niezłe wprowadzenie do tematyki regionu, który zamierzam zwiedzić.

Wspominam o zbiorze esejów, bo “Orzeszkowo 14” to książka, która może nie przypaść do gustu, jeśli traktować ją jako reportaż. Sięgając po nią, faktycznie można oczekiwać spójnej opowieści o Podlasiu. Tymczasem kolejne rozdziały to raczej luźno powiązane sekcje opisujące różne aspekty życia w regionie. Pojawiają się refleksje o zmieniających się porach roku, wspomnienia autorki z przeprowadzki do tytułowej wsi, zarys historyczny miejscowej ludności i sporo opisów spraw przyziemnych - takich jak budowa linii kolejowej czy wyludnianie się wsi.

Poszczególne tematy są jednak poruszone pobieżnie, co zresztą nie powinno nikogo dziwić - książka ma raptem 150 stron. To sprawia, że podczas lektury wiele wątków pozostaje ledwie zasygnalizowanych. Może poza jednym - tym z historią oddziałów AK i podkreśleniem cienkiej granicy między partyzantką a bandytyzmem. Tu muszę przyznać, że spostrzeżenia autorki są trafne - wymaga to pewnej odwagi, żeby o spornej części historii mówić w sposób wyważony, bez niepotrzebnych emocji.

Kiedy warto sięgnąć po “Orzeszkowo 14”? Przede wszystkim wtedy, gdy szukasz książki, która posłuży za punkt zaczepienia do dalszego zgłębiania historii i kultury Podlasia. Jeżeli lubisz książki, które ukazują zwyczajne sprawy z powagą i refleksją. Albo kiedy chcesz poznać realia życia w podlaskiej wsi.

Zatem nie jest to książka dla osób, które cenią sobie spójność historii i dogłębne omówienie tematu. Sentymentalne wywody autorki na temat spraw raczej prywatnych mogą niektórych nudzić, choć sam uważam je za relaksujące. Nakład czasowy wymagany do przejścia od deski do deski jest niewielki, dlatego wydaje mi się, że nie warto tej książki z miejsca skreślać po tej niejednoznacznej zajawce.

Warto przeczytać również

  1. Henry David Thoreau - “Walden: poetyckie opisy przyrody i relacji międzyludzkich jednoznacznie przypomniały mi eseje tego amerykańskiego transcendentalisty.
  2. Aneta Prymaka-Oniszk - “Kamienie musiały polecieć”: drugi reportaż Wydawnictwa Czarnego na temat Podlasia, po który sięgnę za kilka dni i z pierwszej ręki dowiedziałem się, że warto.
  3. Ewelina Sadanowicz - “Szeptuchy: antropologiczna monografia którą aktualnie czytam, a która porusza temat wiejskiej kultury Podlasia z bardziej analitycznego kąta.
  4. Kamil Janicki - “Cywilizacja Słowian: myślę, że słowiański kontekst to coś, co warto znać w naszym kręgu kulturowym. Zwłaszcza, gdy chce się zwiedzać taki region, jak właśnie Podlasie.

Dodatkowe linki